Nocne czuwanie: „Rio - Nowy Sącz – Kraków”.

W nocy, z 7 na 8 grudnia 2013 roku, Korzeńska młodzież pod opieką ks. Zbigniewa,  po raz kolejny udowodniła, że od snu, odpoczynku, weekendowego imprezowania czy leniuchowania, ważniejszy jest dla nich rozwój duchowy. Uczestniczyliśmy w spotkaniu przygotowującym do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016r. Po raz kolejny zerwaliśmy noc dla Jezusa!

W zasadzie, nie była to cała noc. Około godziny 18:30 wyjechaliśmy z Korzennej, w Nowym Sączu byliśmy już po godzinie 19:00. Wszyscy zostali przywitani przez ks. Pawła Górskiego, który opowiedział o genezie tegoż spotkania. Następnie, „szef wszystkich szefów”, ks. Andrzej Remut poinformował nas o przebiegu wieczoru, wyjaśnił, co będziemy robić i kiedy. Tak więc rozpoczęliśmy od krótkiej, ale treściwej i wymagającej lekcji śpiewu. Księża chcieli, byśmy za wszelką cenę byli „lepsi” od scholi, a to nie lada wyzwanie, gdyż uczestnicy Diecezjalnych Warsztatów Muzycznych są naprawdę dobrzy i głośni. Ok. godziny 20:00 swoją konferencję wygłosił ks. Piotr Cichoń, duszpasterz z Grybowa. W bardzo ciekawy i oryginalny sposób przemawiał on do młodych. Później, rozpoczęliśmy ważniejszą część czuwania, mianowicie, spotkanie z Chrystusem, sam na sam, w Adoracji Najświętszego Sakramentu, podczas wysłuchiwania przepięknego „Akatistos”, Uwielbienia oraz w ciszy, która dogłębnie wzruszyła niejedno serce i wielu skłaniała do przystąpienia do Sakramentu Pokuty. Czas mijał nieubłaganie, szybko, niektórzy nie zauważyli, kiedy minęły dwie godziny. Następnie zaproszono nas na drobny poczęstunek, składający się z pysznej drożdżówki i ciepłej, orzeźwiającej herbaty. Po powrocie do świątyni, przygotowaniu, śpiewie, rozpoczęliśmy Eucharystię – główny cel spotkania. Ciekawe, intrygujące kazanie wygłosił ks. Janusz Faltyn. Nielicznych, co prawda, zmorzył krótkotrwały sen, ale cóż, był środek nocy, można im to wybaczyć. Po odpustowej Mszy Świętej, zostaliśmy ciepło pożegnani i rozesłani do domów.

„Przyjmijcie wiarę. Przyjmijcie nadzieję. Przyjmijcie miłość. Przyjmijcie JEZUSA, a Wasze życie będzie po prostu piękne!” – mówił we wstępie ks. Paweł i w tych prostych słowach zawarł sens tego czuwania. Bez Jezusa nasze życie jest nijakie, puste, pozbawione sensu. Takie spotkanie miało na celu rozpoczęcie formacji do Światowych Dni Młodzieży za niespełna trzy lata. Bo choć ważne są przygotowania te, można by rzec, praktyczne, to jednak w największej mierze to od naszego indywidualnego przygotowania duchowego zależeć będzie powodzenie „misji” ŚDM. Jeżeli nie przygotujemy się do nich odpowiednio, nie uświadomimy sobie ogromu Bożego majestatu, Jego ingerencji w nasze życie, naszego od Niego uzależnienia, to choćby Papież nie wiem, jak bardzo się starał, to te spotkania nie zaowocują w świecie. Dlatego już teraz rozpoczynamy czynne przygotowania do tego niezwykłego wydarzenia. Kolejne czuwanie, jak już wiemy, odbędzie się w marcu przyszłego roku w Brzesku.

Autor:
Klaudia J.

Galeria